Przez dwa dni 12 i 13 września mieszkańcy regionu, członkowie TMLiKPW o. Lubaczów, bibliotekarze, uczniowie i nauczyciele mieli możliwość uczestniczenia w niezwykłym wydarzeniu, konferencji, podczas której prelegenci przekonywali swoich słuchaczy o fenomenie Kresów.
Podczas konferencji Członek Zarządu Głównego TMLiKPW, Prezes lubaczowskiego oddziału Pani Maria Magoń wraz z Panią Teresą Pamułą Poseł na Sejm RP i dr. Tomaszem Berezą z IPN Rzeszów podziękowali za zaangażowanie w działalność na rzecz Oddziału Towarzystwa w Lubaczowie. Medal 35 lat TMLiKPW otrzymał Pan Krzysztof Szpyt Burmistrz Miasta Lubaczowa, złotą odznakę TMLIKPW wręczono Pani Ryszardzie Bąskiej Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej.
Ks. bp dr. hab. Mariusz Leszczyński w swoim wystąpieniu „Księża diecezjalni ekspatrianci archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego” omówił sytuację archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego. Podczas II wojny światowej zginęło 92 kapłanów tej archidiecezji. Po decyzjach w sprawie granic państwowych podjętych przez mocarstwa w Jałcie w 1945 r. 94,5 proc. obszaru archidiecezji lwowskiej pozostało na terenie Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej, a tylko 5,5 proc. w Polsce. Duchowieństwo i wierni byli wywożeni głównie na Ziemie Zachodnie i Północne. Za ludnością szli kapłani, którzy po sugestiach metropolity lwowskiego abp. Eugeniusza Baziaka ewakuowali się wówczas, gdy cała parafia lub też zdecydowana większość wyjeżdżała. Ks. bp promował także swoją książkę, w której zawarł 636 biogramów księży wyświęconych do 1945 r. W latach 1939–1959 zostali oni zmuszeni do opuszczenia terytorium archidiecezji lwowskiej. Swoim wystąpieniem zachęcał także młodzież do zainteresowania się historią swojej rodziny, miejscowości, a w przyszłości historią w szerszym kontekście.
Mateusz Werner Kierownik Oddziału dziedzictwa i projektów kulturalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, stypendysta MKiDN opowiedział o projekcie badawczym „Bezkresny Fenomen Kresów”, w ramach którego zrealizował 24 wizyty badawcze w polskich muzeach, m.in. Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Muzeum ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, Muzeum Kultury Szlacheckiej w Kopytowie (prywatne), Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej w Lublinie, Muzeum Kresów w Lubaczowie i inne. Przeprowadził także wiele rozmów z muzealnikami i kadrą zarządzającą w zakresie dziedzictwa Kresów. Podczas swojego wystąpienia przedstawił kilka pojęć fenomenu Kresów. Według Andrzeja Nowaka to historia, pamięć (zapisana w tradycji i świadomości zbiorowej), legenda (utrwalana we wzorcach kulturowych), natomiast Jacek Kolbuszewski przedstawiał Kresy jako ziemię obiecaną (krainę miodem płynącą), ziemię przeklętą (krainę nasiąkniętą krwią- rzezie i konflikty zbrojne), raj utracony (opuszczoną krainę dzieciństwa). W podsumowaniu padło stwierdzenie, że Kresy to niekończący się temat…
Ksiądz Bp Marian Buczek, emerytowany ordynariusz Diecezji Charkowsko-Zaporoskiej zmierzył się z trudnym tematem związanym z rocznicą Zbrodni Wołyńskiej „Refleksje w 80 rocznicę Zbrodni Wołyńskiej dokonanej przez nacjonalistów z OUN-UPA na Polakach”. Podczas swojego wystąpienia wiele czasu poświęcił Ukraińcom pomagającym i ratującym Polaków podczas II wojny światowej. Wspomniał także o Medalu Virtus et Fraternitas będącym nagrodą dla osób zasłużonych w niesieniu pomocy lub pielęgnowaniu pamięci o osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości będących ofiarami zbrodni sowieckich, nazistowskich zbrodni niemieckich, zbrodni z pobudek nacjonalistycznych lub innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne, w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r.
Dr Tomasz Bereza pracownik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Rzeszowie podczas wykładu „Podole w okresie międzywojennym na fotografiach z kolekcji Leszka Jacórzyńskiego” przedstawił słuchaczom życie rodziny Jacórzyńskich, która ziemie podolską zamieszkiwała 150 lat. Opierając się na znaczącej kolekcji fotografii pokazał zwyczajne kresowe, tętniące życie kulturalne w małym miasteczku, tradycje szkolne, cotygodniowy targ. Na starych fotografiach mogliśmy dostrzec, że miasteczko pomimo biedy jest czyste i schludne. Wszędzie panuje porządek. Autorem wielu fotografii z kolekcji Jacorzyńskich był Józef Wronaz Czernichowa, instruktor uprawy tytoniu w Mielnicy.
Artur Dobrucki antykwariusz i konserwator zabytków, pracownik Muzeum Ulmów w Markowej, podczas wykładu „Fenomen Kresów – źródła pamięci: Okopy św. Trójcy”, przedstawił uczestnikom konferencji historię powstania twierdzy usytuowanej u zbiegu Zbrucza i Dniestru, którą wybudował własnym kosztem Stanisław Jabłonowski, kasztelan krakowski i hetman wielki koronny w 1692 roku. Okopy położone są w malowniczym miejscu – przy ujściu Zbrucza do Dniestru. Obie rzeki do dzisiaj stanowią naturalną fosę dla twierdzy. Okopy Świętej Trójcy, nigdy nie odegrały tak znaczącej roli w polskiej historii jak Kamieniec Podolski. Jednakże dzięki Zygmuntowi Krasińskiemu stały się symbolem polskich Kresów, gdyż o tych ziemiach poeta stworzył literacki mit w Nie-Boskiej komedii. Okopy stały się symbolem twierdzy broniącej religii i wolności.
Tomasz Kuba Kozłowski z Domu Spotkań z Historią w Warszawie wykładem „Lwów i Kresy kolebką polskiego sportu” zachęcał do wgłębiania się historii Kresów przez pryzmat dyscyplin sportowych, które tam powstały. W 1867r. we Lwowie powstało pierwsze gniazdo Sokoła. Także pierwszy klub sportowy powstał we Lwowie. Było to Towarzystwo Lwowskich Łyżwiarzy w 1869 r. We Lwowie powstał pierwszy stadion wybudowany przy okazji organizacji Powszechnej Wystawy Krajowej. Także tam w 1894 r. został rozegrany pierwszy mecz piłki nożnej, który trwał 6 min.(do pierwszego gola, którego strzelił Włodzimierz Chomicki). Do najstarszych polskich klubów piłkarskich zaliczamy I LKPN Sława Lwów (później Czarni), Lechia Lwów, Klub Gimnastyczno-Sportowy przy IV Gimnazjum we Lwowie. To właśnie na Kresach w latach 80. i 90. XIX w. odnotowano początki narciarstwa polskiego. Pierwsza organizacja narciarska powstała w 1907 r., a kolebką białego szaleństwa w Polsce był Lwów. Wówczas to powstało Karpackie Towarzystwo Narciarzy we Lwowie. W 1908r we Lwowie powstał Galicyjski Klub Automobilowy, który w tym samym roku zorganizował pierwszy rajd samochodowy. Także na Kresach w 1928 r. odbył się pierwszy lot szybowcowy, powstało szybowisko na wzgórzu Czerwony Kamień, a później w Bezmiechowej. 8 września 1930 r. we Lwowie odbył się wyścig samochodowy (pierwsze Grand Prix) w trzech kasach: turystycznej, sportowej, wyścigowej. Swoim wykładem Tomasz Kuba Kozłowski potwierdził, że Kresy były kolebką polskiego sportu.
Tomasz Róg historyk, regionalista, pracownik MBP w Cieszanowie, nauczyciel historii w Zespole Szkolno-Przedszkolnym im. płk Bronisławy Wysłouchowej z Szabatowskich w Cieszanowie wykładem „Z dziejów Szkoły im. św. Marii Magdaleny we Lwowie do 1939 r.” przybliżył słuchaczom historię szkoły, która swój złoty okres przechodziła w latach 1934-1939. Ogromny udział w szybkim jej rozwoju miał ówczesny dyrektor Mieczysław Opałek. Jednym z nauczycieli był Józef Kłos urodzony w Folwarkach niedaleko Cieszanowa. Po wybuchu II wojny światowej w budynku placówki umieszczona została I Ochotnicza Kampania Harcerska, która brała udział w obronie Lwowa we wrześniu 1939 roku. Czasy ZSRR to trudny okres historii szkoły. Językiem nauczania pozostał język polski, jednak szkole odebrano imię patronki Marii Magdaleny i zastąpiono liczbą 10. W tym czasie duże znaczenie miały zajęcia pozalekcyjne, koła zainteresowań, na których uczniowie nie tylko zdobywali wiedzę, ale też uczyli się prawidłowych postaw moralnych. Od zakończenia II wojny światowej do uzyskania przez Ukrainę niepodległości to czas walki o polskość. W 1991 r. przywrócono jej status szkoły średniej, a w lipcu 2013 roku Rada Miejska Lwowa przywróciła szkole historyczne imię Św. Marii Magdaleny.
Dr Piotr Olechowski Naczelnik Wydziału ds. Badań nad Stratami Wojennymi w Instytucie Strat Wojennych im. Jana Karskiego oraz adiunkt Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami Instytutu Pileckiego w Warszawie wykładem „Polskie miejsca pamięci w powojennym Lwowie – fenomen spuścizny kulturowej czy niechciane dziedzictwo?” zadał retoryczne pytanie, z którym się zmierzył. Przedstawił liczne pamiątki polskości we Lwowie, tak bardzo widoczne w przestrzeni miejskiej, w nazwach ulic, tablicach pamiątkowych, pomnikach. Zwrócił uwagę na zabiegi stylistyczne, które pojawiają się w ich charakterystyce. Tablice pamiątkowe poświęcone największym polskim uczonym, matematykom, osobistościom pochodzącym z Kresów opatrzone są opisami, które skrzętnie kamuflują prawdę o tym, że są to Polacy. Naszym zadaniem jest przypominać o tym kolejnym pokoleniom.
Przez dwa dni uczniowie, nauczyciele, edukatorzy, bibliotekarze mieli możliwość bliższego poznania historii związanych z Kresami. Konferencja „Fenomen Kresów” organizowana była przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich o. Lubaczów w ramach zadania „Dziedzictwo Kresów” i sfinansowana z budżetu Województwa Podkarpackiego. Wsparcia udzielili także sponsorzy: Nadleśnictwo Oleszyce, Nadleśnictwo Lubaczów, BS w Lubaczowie, Piotr Magoń Zakład Instalacji Elektrycznych, Szyk Jan Zakład instalacyjny wodno-kanalizacyjny, c.o., gaz.