Piątkowe popołudnie w lubaczowskiej bibliotece upłynęło w wyjątkowej atmosferze przy dźwiękach muzyki oraz sentymentalnych wspomnień Józefa Dudy – mieszkańca Lubaczowa, jednocześnie wielkiego miłośnika Starego Dzikowa.
Zanim jednak autor podzielił się z mieszkańcami Lubaczowa swoimi pasjami i talentami o zabranie głosu poprosiła Pani Maria Magoń Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich o. Lubaczów i jednocześnie członkini Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy MBP w Lubaczowie, która w imieniu wszystkich członków DKK oraz uczestników piątkowego spotkania na ręce Pani Dyrektor przekazała bukiet kwiatów wraz z najserdeczniejszymi życzeniami z okazji Dnia Bibliotekarza przypadający na dzień 8 maja.
Uroczyście także wręczyła dyplomy trzem pracownikom Biblioteki (Katarzynie Pelc-Antonik, Krzysztofowi Proboli i Katarzynie Żukowicz), których zaangażowanie w projekt realizowany przez TMLiKPW o. Lubaczów zostało docenione przez Pana Bartłomieja Sienkiewicza Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Józef Duda swoje spotkanie podzielił na dwie części. W pierwszej opowiedział o swoich wielkich pasjach, tj. fotografii oraz miłości do dzikowskiej ziemi. Dzięki Jego prezentacji poznaliśmy najpiękniejsze zabytki Starego Dzikowa (cerkiew św. Dymitra, ruiny synagogi, przydrożne krzyże) oraz ulotne piękno i magię dzikowskiej przyrody (m.in. piękne fotografie nocną zimową porą), które uwiecznił w obiektywie aparatu czy też przy pomocy drona. Józef Duda jest autorem publikacji Stary Dzików Historia Mojej Miejscowości, w których opisuje historie ludzi, poszczególnych rodzin, instytucji, przenosząc czytelnika w czasie i dając mu możliwość spojrzenia na miejscowość z innej perspektywy.
Za każdą umieszczoną w publikacji fotografią, wspomnieniem, przeprowadzoną rozmową stoją przeżycia i emocje nie tylko ludzi związanych z Dzikowem, ale przede wszystkim samego autora. Wszystkich ich łączy wspólna przeszłość oraz miejsce i czas w którym żyli. Kiedy Józef Duda opowiadał historie dzikowskie, na Jego twarzy pojawiała się nostalgia i zaduma nad czasem minionym, jednocześnie chęć ocalenia od zapomnienia wszystkiego tego, co z tamtym czasem jest związane.
Część druga piątkowego spotkania wypełniona była muzyką oraz piosenką. To kolejne pasje, które Józef Duda pielęgnuje i rozwija. Nie tylko pisze teksty, ale także komponuje muzykę do tekstów lokalnych poetów. Zaprezentował m.in. utwór własnego autorstwa o Starym Dzikowie oraz piosenkę pt. „Maj” do tekstu dzikowskiego poety Zdzisława Polaka.
Dziękujemy za piękny i emocjonalny wieczór przepełniony miłością do małej ojczyzny.