Pierwsze w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Lubaczowie poświęcone było powieści „Żółte ślepia” Marcina Mortki. Książka wywołała wśród Klubowiczek żywą dyskusję na temat początków państwa polskiego. Autor w swojej fantastyczno-historycznej opowieści sięga bowiem do słowiańskich korzeni, tworząc barwny świat pełen magii, stworów, czarownic i ludowych wierzeń.
Akcja powieści rozgrywa się w momencie przełomowym dla Polski – u progu chrystianizacji. Nie wszyscy jednak akceptują nową religię, co prowadzi do licznych konfliktów zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
Jednym z największych atutów „Żółtych ślepi” są barwni bohaterowie książki — postaci pełne sprzeczności, ale dzięki temu autentyczne i bliskie oraz znakomicie wykreowany świat, który ożywa na kartach książki za sprawą plastycznych opisów pradawnych puszcz, jezior i tajemniczych stworzeń.
Wartka akcja, umiejętnie prowadzona intryga i lekki humor sprawiają, że lektura jest niezwykle przyjemna.
„Żółte ślepia” to powieść, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać, aż do samego końca. To doskonała propozycja dla miłośników literatury fantasy, ale również dla tych, którzy interesują się słowiańską mitologią.